wpisy na blogu

21.05.2018r. pierwszy bloczek :) 33 dzień budowy

23.05.2018r.  35 dzień budowy

25.05.2018r.  37 dzień budowy

27.05.2018r.  39 dzień budowy

27.05.2018r. prąd :)

31.05.2018r.  43 dzień budowy

06.06.2018r.  wylewka na garażu 49 dzień budowy

Teraz czekamy tydzień, aby wylewka na garażu dobrze wyschła i aby móc zrobić wylewkę na reszcie domu.

Zdecydowaliśmy się stawiać mury z Ytong Energo 48 cm – bloczki z betonu komórkowego, przeznaczone do wznoszenia murów jednowarstwowych pozwalają wznosić ściany o współczynniku przenikania ciepła na poziomie U=0,19 W/(m²K), bez dodatkowego ocieplenia. Oznacza to, że ściana spełnia nie tylko zaostrzone normy cieplne, które obecnie wynoszą U≤0,25 W/(m²K), ale także normy wyznaczone dla budynków energooszczędnych (U≤0,20 W/(m²K)).

21 maja przyjeżdża Ytong - 33 dzień budowy. Rozpoczynamy stawianie murów.

Fundamenty

19 kwietnia 2018r. rozpoczęliśmy pierwszy etap budowy. Prace trwały do 12 maja, czyli 24 dni.

Wylewka  pod fundamenty 80 cm. Bloczek fundamentowy stawiany w poprzek 38 cm na 25 cm. plus 10 cm. styropian hydrofobowy niebieski o twardości 3000 kg na m2. W rezultacie dało nam to 48 cm szerokości fundamentów idealnie do szerokości bloczków Ytong Energo 48, który pozwala wznosić ściany o współczynniku przenikania ciepła na poziomie U=0,19 W/(m2▪K),bez dodatkowego ocieplenia. Zbrojenie drut 16 mm.

19.04.2018r. dzień pierwszy

23.04.2018r dzień piaty

25.04.2018r. dzień siódmy

30.04.2018r. dzień dwunasty

11.05.2018r. dzień dwudziesty trzeci

12.05.2018r. dzień dwudziesty czwarty i koniec prac przy pierwszym etapie budowy. Fundamenty zalane. Teraz czekamy tydzień, aby zacząc wznosić mury.

10 kwietnia 2018r. otrzymaliśmy decyzję o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu pozwolenia na budowę.

W końcu możemy rozpocząć realizację inwestycji.

19 kwietnia 2018r. rozpoczynamy pierwszy etap budowy-fundamenty. Od tego dnia będę odliczać dni do zakończenia inwestycji.

Projekt domu gotowy czy indywidualny?

Wybranie tego odpowiedniego projektu domu moich marzeń nie było łatwe. Dopasowanie bryły domu, rozmieszczenia pomieszczeń przy tym dopasowując wymiary do kształtu działki zajęło mi dobre trzy miesiące. W końcu znalazłam ten wydawało mi się najlepszy projekt Z330P. Projekt typu nowoczesnej stodoły, czyli prosta konstrukcja z dwuspadowym dachem. To była wiosna 2017r. I pierwsza wpadka zaliczona. Okazało się, że dopasowując wymiary domu do wymiarów działki sugerowałam się podanymi na stronie minimalnymi wymiarami działki nie czytając warunków zabudowy. Tak to jest, gdy za budowę zabiera się kobieta, która nie ma o budowlance pojęcia. Musiałam zmienić warunki zabudowy, co oczywiście udało się zrobić tylko straciłam sporo czasu czekając na niezbędny dokument.

Ale to dopiero początek problemów, bo przecież projekt chciałam dostosować do moich potrzeb. Czym bardziej analizowałam rozmieszczenie pomieszczeń tym bardziej nie wiedziałam jak ten problem ugryźć. Nagle ten idealny projekt okazał się już nie taki idealny. Na dole brak pokoju dla dziecka, a perspektywa dzieci odwiedzających moją córkę i biegających z dołu na górę, gdzie z założenia miała być strefa intymna, wyglądała słabo. Zaczęła się adaptacja projektu, która kosztowała trzykrotność kwoty projektu i w rezultacie dom został poszerzony o dwa metry, co pozwoliło zaprojektować dodatkowy pokój dla dziecka na dole, wysokość pomieszczeń została zwiększona, dodany górny taras, poddasze użytkowe przeszło całkowitą metamorfozę i ten wcześniej mały, prosty domek zyskał zupełnie inną bryłę i metraż. W tym miejscu zachęcam do zastanowienia się nad projektem indywidualnym. Chociaż przy metrażu mojego domu, adaptacja, chociaż była kosztowna i tak wyszła taniej niż projekt indywidualny, a mam rzeczywiście wszystko, co chciałam. Pomimo wstępnych problemów to był najprzyjemniejszy etap budowy.

#projektdomu#z330p#adaptacjaprojektu#warunkizabudowy#pierwszeproblemy#chybazostałamprojektantem#coztymprojektem